Podczas ostatniej konferencji Apple ogromne wrażenie wywołał na mnie nowy Apple Watch. Mówiłem o tym w tym wpisie. Jednym z powodów który spowodował moje ogromne zaskoczenie jest wprowadzenie nowych tarcz przy okazji premiery nowego modelu zegarka. Co prawda zaprezentowano je jakby były na wyłączność nowej wersji, ale jak się okazało, starsze wersje część z nich również otrzymały. Jeżeli nie pamiętacie to sobie je przypomnijmy:
Oczywiście piorunujące wrażenie robią one na najnowszej edycji zegarka ze względu na możliwość ustawienia ich z pokryciem całego ekranu. W każdym razie, mogło zrodzić się pytanie: Jak zostały one stworzone? Czy je nagrano, czy to może był komputerowy render?
Opublikowany dzisiaj film na kanale CoolHunting rozwiał wszelkie wątpliwości. Nowe tarcze zostały nagrane i zostały one stworzone z pomocą specjalnych makiet tarczy zegarka oraz płynów bądź efektów. Czyli wprowadzano ogień, wprowadzało się wodę lub metal w ruch, a następnie to wszystko nagrano kamerą slow-motion. Co ciekawe, podczas tworzenia tarcz w ogóle nie użyto CGI czyli animacji komputerowej – wszystko to, co widzicie na swoich zegarkach po zaktualizowaniu ich do watchOS 5 zostało tylko i wyłącznie nagrane i poddane edycji.
Robi to wrażenie, prawda? To jest jeden z tych powodów za które szanuję Apple – dbałość o najmniejsze detale.